Cewki - najistotniejsza - obok magnesów - część decydującą o osiągach naszej prądnicy.
Na początek kilka uwag praktycznych:
1. Grubość drutu będzie decydowała o natężeniu prądu uzyskiwanego z prądnicy. Ze względu na nie najlepsze warunki chłodzenia w "amerykance" prąd nie powinien przekraczać 3,5 - 4A ( max. 5 - 7A) na mm kw. drutu. Na te 7 A (być może krótkotrwale na 10 A) można sobie pozwolić biorąc pod uwagę chwilowe porywy wiatru.
2. Ilość zwojów będzie decydowała o napięciu uzyskiwanym z prądnicy. Dla dalszych obliczeń (w odniesieniu do "amerykanek" można przyjąć (bardzo szacunkowo, bo zależy to oczywiście od obrotów i siły pola magnetycznego), że 1V uzyskujemy z 10 - 15 zwojów dla średnio występujących na wiatraku obrotów, tzn. dla - odpowiednio - 300 - 200 obr./min.
3. Zasadnicze kryterium wyboru "grubość drutu-ilość zwojów", to przeznaczenie prądnicy, tzn. oczekiwane napięcie i prąd. Do zasilania odbiorników typu grzałka 230V "idziemy" w drut cieńszy (0,5 - 1 mm), do ładowania akumulatorów 12 V - w grubszy - 1,6 - 2,5 mm.
W naszych wstępnych kalkulacjach warto uwzględnić odległość wiatraka od odbiornika: duża odległość - wyższe napięcie = mniejsze straty!
4. Wniosek z 1, 2 i 3 : wychodząc z podstawowego prawa Ohma P(W) = U (V) x i (A) możemy wstępnie obliczyć potencjalną dopuszczalną moc prądnicy. Podam przykład na bazie własnych doświadczeń z budowy 300 mm "amerykanki":
- drut - 1 mm DNE, tzn. 0,785 mm kw. (w podwójnej izolacji),
- ilość zwojów - 145.
Przyjmijmy: 1V z 10 zwojów otrzymujemy 145/10 = 14,5 V z jednej cewki. Trzy szeregowo połączone cewki w jednej fazie dają w sumie - dla 4 A - 43,5 V x 4 A = 174W na jedną fazę i dla 10A - 43,5 V x 10 A = 435W na jedną fazę. Czyli z prądnicy o parametrach cewek jak powyższe możemy "wyciągnąć", bez większego ryzyka spalenia, od około 300 - 500 W przy pracy ciągłej, do ponad 1 kW "w porywach" z całej trójfazowej prądnicy.
5. Kształt cewek - przyjmujemy zasadę: jak najwięcej drutu w wycinku pierścienia na obwodzie tarczy, o szerokości magnesu + dwie grubości uzwojenia (tak, żeby magnes omiatał tylko boki - "nogi" cewki) i podzielonego przez liczbę cewek. I druga zasada: jak najwięcej drutu powinno być rozłożone wzdłuż promienia tarczy, co zapewni w miarę prostopadłe działanie linii sił pola magnetycznego na przewodnik, tym samym największą sprawność. Jak duży jest wpływ powyższej zasady - trudno powiedzieć. Z praktyki wynika, że nie wielki: wykonałem dwie "amerykanki" o średnicy 115 mm. W jednej były cewki dokładnie okrągłe, w drugiej "V" i większej różnicy w sprawności nie zauważyłem.
Grubość cewki - musimy wybierać między optymalnym wykorzystaniem pola magnetycznego (im cieńsza tym lepiej), ilością drutu (w grubszej mieści się więcej) i wytrzymałością mechaniczną całego statora. W praktyce przyjmuje się grubość cewki (grubość statora = grubość cewki + 1 -2 mm) równą grubości 1 do 2 magnesów. Np, przy magnesach o grubości 10 mm grubość statora może wynosić 12 - 20 mm.
Ile cewek, a ile magnesów?
Zakładamy, że nasza prądnica będzie trójfazowa. Z różnych względów jest to rozwiązanie najkorzystniejsze.
Ogólnie:
- więcej cewek "na fazę" większe napięcie i - tym samym - prądnica jest bardziej "wolnobieżna",
- stosunek ilości cewek do magnesów = 3 do 4. Np. 9 cewek - 12 magnesów na jednej tarczy.
Najczęściej spotykanym rozwiązaniem - w "amerykankach" o średnicy do 300 - 350 mm - jest 9 cewek na 12 magnesów. Przy większych tarczach stosujemy np. 18 cewek i 24 magnesy.
O wyborze wariantu decyduje oczekiwana "wolnobieżność" i - niestety - koszty. Stosując na tarczy 500 mm wariant 9/12, magnesy musiałyby mieć rozmiar około 100 mm, a cena pojedynczych magnesów tej wielkości sięga już setek zł! Wyjściem jest zatem wariant 18/24 - też koszty wzrosną, ale mimo wszystko rozwiązanie to jest tańsze.
Na początek kilka uwag praktycznych:
1. Grubość drutu będzie decydowała o natężeniu prądu uzyskiwanego z prądnicy. Ze względu na nie najlepsze warunki chłodzenia w "amerykance" prąd nie powinien przekraczać 3,5 - 4A ( max. 5 - 7A) na mm kw. drutu. Na te 7 A (być może krótkotrwale na 10 A) można sobie pozwolić biorąc pod uwagę chwilowe porywy wiatru.
2. Ilość zwojów będzie decydowała o napięciu uzyskiwanym z prądnicy. Dla dalszych obliczeń (w odniesieniu do "amerykanek" można przyjąć (bardzo szacunkowo, bo zależy to oczywiście od obrotów i siły pola magnetycznego), że 1V uzyskujemy z 10 - 15 zwojów dla średnio występujących na wiatraku obrotów, tzn. dla - odpowiednio - 300 - 200 obr./min.
3. Zasadnicze kryterium wyboru "grubość drutu-ilość zwojów", to przeznaczenie prądnicy, tzn. oczekiwane napięcie i prąd. Do zasilania odbiorników typu grzałka 230V "idziemy" w drut cieńszy (0,5 - 1 mm), do ładowania akumulatorów 12 V - w grubszy - 1,6 - 2,5 mm.
W naszych wstępnych kalkulacjach warto uwzględnić odległość wiatraka od odbiornika: duża odległość - wyższe napięcie = mniejsze straty!
4. Wniosek z 1, 2 i 3 : wychodząc z podstawowego prawa Ohma P(W) = U (V) x i (A) możemy wstępnie obliczyć potencjalną dopuszczalną moc prądnicy. Podam przykład na bazie własnych doświadczeń z budowy 300 mm "amerykanki":
- drut - 1 mm DNE, tzn. 0,785 mm kw. (w podwójnej izolacji),
- ilość zwojów - 145.
Przyjmijmy: 1V z 10 zwojów otrzymujemy 145/10 = 14,5 V z jednej cewki. Trzy szeregowo połączone cewki w jednej fazie dają w sumie - dla 4 A - 43,5 V x 4 A = 174W na jedną fazę i dla 10A - 43,5 V x 10 A = 435W na jedną fazę. Czyli z prądnicy o parametrach cewek jak powyższe możemy "wyciągnąć", bez większego ryzyka spalenia, od około 300 - 500 W przy pracy ciągłej, do ponad 1 kW "w porywach" z całej trójfazowej prądnicy.
5. Kształt cewek - przyjmujemy zasadę: jak najwięcej drutu w wycinku pierścienia na obwodzie tarczy, o szerokości magnesu + dwie grubości uzwojenia (tak, żeby magnes omiatał tylko boki - "nogi" cewki) i podzielonego przez liczbę cewek. I druga zasada: jak najwięcej drutu powinno być rozłożone wzdłuż promienia tarczy, co zapewni w miarę prostopadłe działanie linii sił pola magnetycznego na przewodnik, tym samym największą sprawność. Jak duży jest wpływ powyższej zasady - trudno powiedzieć. Z praktyki wynika, że nie wielki: wykonałem dwie "amerykanki" o średnicy 115 mm. W jednej były cewki dokładnie okrągłe, w drugiej "V" i większej różnicy w sprawności nie zauważyłem.
Grubość cewki - musimy wybierać między optymalnym wykorzystaniem pola magnetycznego (im cieńsza tym lepiej), ilością drutu (w grubszej mieści się więcej) i wytrzymałością mechaniczną całego statora. W praktyce przyjmuje się grubość cewki (grubość statora = grubość cewki + 1 -2 mm) równą grubości 1 do 2 magnesów. Np, przy magnesach o grubości 10 mm grubość statora może wynosić 12 - 20 mm.
Ile cewek, a ile magnesów?
Zakładamy, że nasza prądnica będzie trójfazowa. Z różnych względów jest to rozwiązanie najkorzystniejsze.
Ogólnie:
- więcej cewek "na fazę" większe napięcie i - tym samym - prądnica jest bardziej "wolnobieżna",
- stosunek ilości cewek do magnesów = 3 do 4. Np. 9 cewek - 12 magnesów na jednej tarczy.
Najczęściej spotykanym rozwiązaniem - w "amerykankach" o średnicy do 300 - 350 mm - jest 9 cewek na 12 magnesów. Przy większych tarczach stosujemy np. 18 cewek i 24 magnesy.
O wyborze wariantu decyduje oczekiwana "wolnobieżność" i - niestety - koszty. Stosując na tarczy 500 mm wariant 9/12, magnesy musiałyby mieć rozmiar około 100 mm, a cena pojedynczych magnesów tej wielkości sięga już setek zł! Wyjściem jest zatem wariant 18/24 - też koszty wzrosną, ale mimo wszystko rozwiązanie to jest tańsze.
Nawijanie cewek.
Zgodnie z zasadami dotyczącymi kształtu i wielkości cewek przygotowujemy przyrząd, który ułatwi ich nawinięcie.
Kilka uwag na początku:
1. Należy zadbać o w miarę dokładną powtarzalność kształtu i wielkości oraz (dokładną)
powtarzalność liczby zwojów we wszystkich cewkach.
2. Przyrząd powinien zapewniać łatwe zdjęcie nawiniętej cewki (bez rozsypywania się), co ułatwi
specjalny (lekko stożkowy) kształt rdzenia, na którym cewka jest nawijana.
3. Dla ułatwienia zdejmowania z zachowaniem kształtu układamy (patrz; szkic)
izolowane odcinki drutu i skręcamy je przed wyjęciem cewki lub kleimy cewkę żywicą przed
wyjęciem z przyrządu uprzednio wysmarowanego jakimś tłuszczem.
Polecam jednak sposób pierwszy - ten z żywicą jest dobry dla wyjątkowo wytrwałych, poza tym - brudzi, trudniejsze zdejmowanie cewek, no i pochłania duże czasu.
4. W czasie nawijania zwracamy szczególną uwagę na równomierny naciąg drutu na całym
obwodzie cewki. Najlepszym wyjściem byłoby "kręcenie" silnikiem poprzez dużą przekładnię (20 - 30 obr/min.
5. Dbajmy o to, by końcówki cewki wychodziły dokładnie w tych samych miejscach każdej cewki.
na zdjęciach poniżej -wersja do prądnicy o średnicy 300 mm
Prosty odcinek śruby skręcającej karkas wynika z tego, że do nawijania wykorzystuję małą tokarkę napędzaną osobnym silniczkiem poprzez b. dużą przekładnię.
Brak tokarki, to tez nie problem ponieważ do karkasu można stosunkowo łatwo dołączyć korbę i obracać ręcznie.
Wersja do "mikroamerykanki"
Wersja do "amerykanki rowerowej"
Ta wersja jest przewidziana do zabezpieczania zwojów przed rozsypaniem poprzez klejenie ich żywicą poliestrową ("kropelką" nie polecam - przykleja się do karkasu nawet posmarowanego olejem) jeszcze przed zdjęciem z karkasu:
- tarcze z laminatu nie pozwalają na przyklejenie się cewek do karkasu,
- przed nawijaniem lekko smarujemy karkas wewnątrz tłuszczem (olejem),
- drewniany rdzeń karkasu ma kształt minimalnie stożkowy, co ułatwia zdejmowanie gotowej cewki.
Można tak:
1. Smarujemy śmiało cały karkas oliwą (ja użyłem oleju Mobil od samochodu), lekko przecieramy żeby nie kapało.
2. Nawijamy pierwszą warstwę drutu.
3. Na tę warstwę i na brzegi karkasu nakładamy klej (uprzednio rozrobiony naparstek żywicy) - ile się da.
4. Nawijamy kolejne warstwy - klej jest systematycznie wyciskany przez zwoje w górę do następnych warstw - operację powtórnego nałożenia kleju możemy powtórzyć w około połowie cewki.
5. Nawijamy do końca i - tu potrzeba cierpliwości, bo chciałoby się jak najszybciej zobaczyć rezultat - czekamy, aż klej zwiąże ( nie na tyle by stwardniał na kamień, ale by utrzymał zwoje).
6. Rozbieramy karkas i delikatnie ściągamy cewkę.
izolowane odcinki drutu i skręcamy je przed wyjęciem cewki lub kleimy cewkę żywicą przed
wyjęciem z przyrządu uprzednio wysmarowanego jakimś tłuszczem.
Polecam jednak sposób pierwszy - ten z żywicą jest dobry dla wyjątkowo wytrwałych, poza tym - brudzi, trudniejsze zdejmowanie cewek, no i pochłania duże czasu.
4. W czasie nawijania zwracamy szczególną uwagę na równomierny naciąg drutu na całym
obwodzie cewki. Najlepszym wyjściem byłoby "kręcenie" silnikiem poprzez dużą przekładnię (20 - 30 obr/min.
5. Dbajmy o to, by końcówki cewki wychodziły dokładnie w tych samych miejscach każdej cewki.
na zdjęciach poniżej -wersja do prądnicy o średnicy 300 mm
Prosty odcinek śruby skręcającej karkas wynika z tego, że do nawijania wykorzystuję małą tokarkę napędzaną osobnym silniczkiem poprzez b. dużą przekładnię.
Brak tokarki, to tez nie problem ponieważ do karkasu można stosunkowo łatwo dołączyć korbę i obracać ręcznie.
Wersja do "mikroamerykanki"
Wersja do "amerykanki rowerowej"
Ta wersja jest przewidziana do zabezpieczania zwojów przed rozsypaniem poprzez klejenie ich żywicą poliestrową ("kropelką" nie polecam - przykleja się do karkasu nawet posmarowanego olejem) jeszcze przed zdjęciem z karkasu:
- tarcze z laminatu nie pozwalają na przyklejenie się cewek do karkasu,
- przed nawijaniem lekko smarujemy karkas wewnątrz tłuszczem (olejem),
- drewniany rdzeń karkasu ma kształt minimalnie stożkowy, co ułatwia zdejmowanie gotowej cewki.
Można tak:
1. Smarujemy śmiało cały karkas oliwą (ja użyłem oleju Mobil od samochodu), lekko przecieramy żeby nie kapało.
2. Nawijamy pierwszą warstwę drutu.
3. Na tę warstwę i na brzegi karkasu nakładamy klej (uprzednio rozrobiony naparstek żywicy) - ile się da.
4. Nawijamy kolejne warstwy - klej jest systematycznie wyciskany przez zwoje w górę do następnych warstw - operację powtórnego nałożenia kleju możemy powtórzyć w około połowie cewki.
5. Nawijamy do końca i - tu potrzeba cierpliwości, bo chciałoby się jak najszybciej zobaczyć rezultat - czekamy, aż klej zwiąże ( nie na tyle by stwardniał na kamień, ale by utrzymał zwoje).
6. Rozbieramy karkas i delikatnie ściągamy cewkę.
Bierzemy pod uwagę wyłącznie tzw. neodymy.
Dobierając magnesy do naszej prądnicy jesteśmy zdeterminowani wyborem jednego z oferowanych w handlu wymiarów, ale nie ma to większego znaczenia ponieważ od wyliczeń prezentowanych poniżej możemy odstąpić na 20 - 30 % bez zasadniczego wpływu na sprawność.
Siła magnesu - oferowane są magnesy o N od 35 do 50. Oczywiście im silniejsze tym lepsze, jednak w większości zastosowań amatorskich przyjmuje się N38 - N40. Ważna sprawa (niestety) to cena, która rośnie nieomal lawinowo w miarę wzrostu objętości magnesu. Do "amerykanki" o średnicy 300 mm musimy liczyć się z wydatkiem na same magnesy od 600 - 1000 zł.
Okrągłe czy prostokątne?
W praktyce różnica jest prawie niedostrzegalna. Jednak dla uzmysłowienia sobie tej różnicy należy wyobrazić sobie prostopadły ruch magnesu w stosunku do przewodnika: w przypadku magnesu okrągłego pole działające na przewodnik narasta stopniowo w miarę nasuwania się coraz większej części magnesu nad przewodnik, w przypadku magnesu prostokątnego narastanie to jest natychmiastowe. Ma to prawdopodobnie wpływ na kształt generowanego prądu - bardziej sinusoidalne w pierwszym przypadku i bardziej "szpilkowe" w przypadku drugim. Przy okazji rodzi się dość ciekawy problem: ponieważ prąd generowany jest wyłącznie podczas wzajemnego przemieszczania się magnesu i przewodnika (oddziaływania zmiennego pola na przewodnik) intuicja podpowiada, że magnes okrągły wymusza ciągłą zmianę wartości pola na przewodnik, natomiast magnes prostokątny powoduje dwie zmiany skokowo: w czasie "najścia" pola na przewodnik i w momencie "schodzenia" pola z przewodnika. Czy świadczy to na korzyść zastosowania magnesów okrągłych? Czy "gwałtowność" zmiany pola magnesu prostokątnego generuje wyższe napięcie, co przemawiałby za magnesem prostokątnym?
Zanim poznamy autorytatywne odpowiedzi na powyższe pytania możemy bez większej rozterki zastosować magnes dowolny. Z punktu widzenia "konstrukcyjnej wygody" stosowałem magnesy okrągłe: na 2 - 3 mm sklejce o średnicy tarczy magnesowej, wycinam wiertłem (w małych "amerykankach") lub tzw. otwornicą w większych, 12 otworów o średnicy magnesów. Wstawiam magnesy na 'kropelkę" i - bez obawy o jakiekolwiek przemieszczenie się - wyjmuję sklejkę (do następnej tarczy) po czym zalewam magnesy od 1/2 do 3/4 ich wysokości żywicą (wystające magnesy tworzą 'wirnik" odśrodkowej dmuchawy, co sprzyja chłodzeniu statora).
Dobierając magnesy do naszej prądnicy jesteśmy zdeterminowani wyborem jednego z oferowanych w handlu wymiarów, ale nie ma to większego znaczenia ponieważ od wyliczeń prezentowanych poniżej możemy odstąpić na 20 - 30 % bez zasadniczego wpływu na sprawność.
Siła magnesu - oferowane są magnesy o N od 35 do 50. Oczywiście im silniejsze tym lepsze, jednak w większości zastosowań amatorskich przyjmuje się N38 - N40. Ważna sprawa (niestety) to cena, która rośnie nieomal lawinowo w miarę wzrostu objętości magnesu. Do "amerykanki" o średnicy 300 mm musimy liczyć się z wydatkiem na same magnesy od 600 - 1000 zł.
Okrągłe czy prostokątne?
W praktyce różnica jest prawie niedostrzegalna. Jednak dla uzmysłowienia sobie tej różnicy należy wyobrazić sobie prostopadły ruch magnesu w stosunku do przewodnika: w przypadku magnesu okrągłego pole działające na przewodnik narasta stopniowo w miarę nasuwania się coraz większej części magnesu nad przewodnik, w przypadku magnesu prostokątnego narastanie to jest natychmiastowe. Ma to prawdopodobnie wpływ na kształt generowanego prądu - bardziej sinusoidalne w pierwszym przypadku i bardziej "szpilkowe" w przypadku drugim. Przy okazji rodzi się dość ciekawy problem: ponieważ prąd generowany jest wyłącznie podczas wzajemnego przemieszczania się magnesu i przewodnika (oddziaływania zmiennego pola na przewodnik) intuicja podpowiada, że magnes okrągły wymusza ciągłą zmianę wartości pola na przewodnik, natomiast magnes prostokątny powoduje dwie zmiany skokowo: w czasie "najścia" pola na przewodnik i w momencie "schodzenia" pola z przewodnika. Czy świadczy to na korzyść zastosowania magnesów okrągłych? Czy "gwałtowność" zmiany pola magnesu prostokątnego generuje wyższe napięcie, co przemawiałby za magnesem prostokątnym?
Zanim poznamy autorytatywne odpowiedzi na powyższe pytania możemy bez większej rozterki zastosować magnes dowolny. Z punktu widzenia "konstrukcyjnej wygody" stosowałem magnesy okrągłe: na 2 - 3 mm sklejce o średnicy tarczy magnesowej, wycinam wiertłem (w małych "amerykankach") lub tzw. otwornicą w większych, 12 otworów o średnicy magnesów. Wstawiam magnesy na 'kropelkę" i - bez obawy o jakiekolwiek przemieszczenie się - wyjmuję sklejkę (do następnej tarczy) po czym zalewam magnesy od 1/2 do 3/4 ich wysokości żywicą (wystające magnesy tworzą 'wirnik" odśrodkowej dmuchawy, co sprzyja chłodzeniu statora).
Kalkulacja wymiarów
- tarczy,
- magnesów,
- cewek.
BARDZO NAMAWIAM do wykonania szkicu projektowanej konstrukcji na papierze w skali 1:1 - wszystko "wychodzi jak na dłoni"!!!
O czegoś musimy zacząć:
- mamy tarczę - jakie magnesy i jakie cewki?
- mamy magnesy - jaka tacza i jakie cewki,
- zaczynamy od zera - jaki wiatrak, o jakiej mocy ? Ale o tym w innych postach.
1. Magnesów 9, ale jakich? Trzymając się przykładu zamieszczonego na szkicu:
punkt wyjścia - r tarczy - 90 mm.
1/12 obwodu (2x3,14xr) = 47 mm.
Czyli, na obwodzie tarczy r 90 mm zmieści się 9 magnesów o średnicy 47 mm. ALE!!! zmieszczą się średnicami, a przecież nie o to chodzi, by połowa magnesu wystawała poza tarczę! W związku z powyższym od r tarczy odejmujemy r wyżej wyliczonego magnesu i powtarzamy przeliczenia dla r=66 mm.
Otrzymujemy średnice magnesów około 34 mm - tzn. 9 magnesów o średnicy 34 mm zmieści się na brzegu tarczy o promieniu 90 mm. stosunkowo łatwo przechodzimy na magnesy prostokątne - tak jak na szkicu.
Podobnie (na odwrót) postępujemy mając magnesy i chcąc dostosować do nich wymiar tarczy.
Wymiar i kształt cewki "łapiemy" - kierując się zasadami, o których w poście "cewki" - posługując się wyliczonymi (narysowanymi) wymiarami tarczy, a następnie do tych wymiarów określamy wielkość konstrukcji przyrządu do nawijania cewek, o którym wyżej.
Do składania "amerykanki", a zwłaszcza do zalewania żywicą cewek i magnesów, przystępujemy mając wszystkie części prądnicy: sprawdzajmy czy np. rozłożenie cewek i magnesów zapewni ich właściwą pracę (przechodzenie magnesów przez środek cewek), sprawdzamy czy śruby mocujące tarczę mieszczą się (będą się obracały swobodnie) w środkowym kole statora, sprawdzamy połączenie i biegunowość cewek, sprawdzamy czy magnesy "spotkają się" na tarczy ( leżące na przeciw siebie) przeciwstawnymi biegunami - czy się będą przeciągały.
narzuca mi się pytanie : jak rozróżnić bieguny w pastylce ? kolejne : jak rozumiem bieguny mają być rozmieszczone tak samo: np N na obwodzie S w stronę osi tarczy ? co z faktem, że walcowe neodymy magnesowane są wzdłuż wysokości ? położyć magnes na boku ? a płytkowe ? nie znalazłem magnesu 25x15x10 magnesowanego wzdłuż wym=25 ;(
OdpowiedzUsuńa może to nie ma znaczenia ? szykuję się do amerykanki z tarczą fi=125 - ale nie mam odpowiedzi na te pytania ...
jeszcze jedno pytanie : w układzie ww rowerowej amerykanki są wykorzystane pastylki fi=25 - z rozrysowania wynika, że oś magnesu porusza się dokładnie w świetle obwodowej części cewki - a więc wynikałoby, że zupełnie niepoprawnie - czy to właściwe spostrzeżenie ? jak rozumiem, magnes powinien byc mniejszy, aby jego oś przecinała w połowie (circa) promieniowe odcinki cewki - z tego wynika, że magnes powinien mieć fi=21 mm (max) - czy to poprawne wyliczenie ? na ile spadnie sprawność prądnicy w przypadku użycia pastylek fi=25 ?
OdpowiedzUsuńCześć wie może ktoś jak zrobić "darmową energie" do sprężarki wysoko ciśnieniowej, która ma silnik 5,5 kW ? Najlepiej gdyby było połączenie energii wiatrowej i baterii słonecznych (gdyby nie świeciło słońce lub by nie wiał wiatr).
OdpowiedzUsuńAneta - weź pod uwagę, że magnesy nie "pracują" pojedynczo, tylko w parach (na dwóch tarczach i strumień między nimi przemieszcza się prostopadle do przewodów w bokach cewki - i o to chodzi! Nie bardzo wiem też o co Ci chodzi z tym rozróżnianiem biegunów - weź dwa i zbliż do siebie: zawsze połączą się różnoimiennymi biegunami.
OdpowiedzUsuńPierwsze pisze Pan:
OdpowiedzUsuńIle cewek, a ile magnesów?
Zakładamy, że nasza prądnica będzie trójfazowa. Z różnych względów jest to rozwiązanie najkorzystniejsze.
Ogólnie:
- więcej cewek "na fazę" większe napięcie i - tym samym - prądnica jest bardziej "wolnobieżna",
- stosunek ilości cewek do magnesów = 3 do 4. Np. 9 cewek - 12 magnesów na jednej tarczy.
Najczęściej spotykanym rozwiązaniem - w "amerykankach" o średnicy do 300 - 350 mm - jest 9 cewek na 12 magnesów. Przy większych tarczach stosujemy np. 18 cewek i 24 magnesy.
O wyborze wariantu decyduje oczekiwana "wolnobieżność" i - niestety - koszty. Stosując na tarczy 500 mm wariant 9/12, magnesy musiałyby mieć rozmiar około 100 mm, a cena pojedynczych magnesów tej wielkości sięga już setek zł! Wyjściem jest zatem wariant 18/24 - też koszty wzrosną, ale mimo wszystko rozwiązanie to jest tańsze.
Potem:
1. Magnesów 9, ale jakich?
Wiec w koncu ile tych magnesow stosujemy????
PROSZĘ O POMOC.
OdpowiedzUsuńMam kilka pytań.
3 fazowa 18cewek 24magnesy 50/25/12/N38H.Fi50cm
Jaki drut, przekrój żyły 1,6mm czy 2mm
narazie myśle o grzałkach ale w przszłości akumulatory, a może 2,5mm.
odległość 40 do 50m od wiatraka do grzałek.
czy wewnątrz cewki dł50mm/góra30mm/dół20mm/
grubość cewki od 10mm do 24mm.jaka dobra.
ile można nawinąć zwojów, jaka powinna być
przerwa między cewkami,jak rozmieścić cewki,
jak powinna być tarcza fi500mm/gr10mm.
czy magnesy mogą konczyć się na obwodzie tarczy,
czy tarcza musi być większa.jak rozmiescić magnesy.
email. ciuszek.kaja@tlen.pl
PROSZĘ O ODPOWIEDZ. Z GÓRY DZIĘKUJĘ
Tarcza 50 cm! Gratulacje - przedsięwzięcie ambitne i można się spodziewać niezłych wyników. Tym bardziej musisz dokładnie przemyśleć każdy szczegół konstrukcji.
OdpowiedzUsuńPo kolei:
- drut - należy wychodzić od oczekiwanego napięcia i od wymiarów miejsca na jedną cewkę na tarczy statora. Zasada: jak najwięcej miedzi na "śladzie" przesuwania się magnesów. Grubość drutu: do grzałki około 1 mm, do akumulatorów około 2 mm. Jeżeli chcesz uzyskać drut o przekroju więcej niż 1 mm lepiej jest nawijać np. 2x 1mm niż pojedynczy 2 mm. Liczba zwojów: dzielisz pierścień statora na śladzie magnesów na 18 części i "łapiesz" wymiar pojedynczej cewki. Zwojów - ile się zmieści. W praktyce do grzałki rzędu 150 - 200 zw., do akumulatora 70 - 100 zw. Cewki mogą się stykać bokami. Grubość cewek powinna być równa około 2x grubość magnesów, czyli w Twoim przypadku około 2 cm.
- magnesy - jak największe i jak najgrubsze - przy grubości tarczy 10 - 12 mm raczej nie ma obawy, ze się zsuną i mogą sięgać krawędzi tarczy (oczywiście przyklejone i zalane żywicą). Dla większej pewności można na obwodzie tarczy wytoczyć 0,5 do 1mm próg, na którym będą się opierały magnesy.
Ze względu na dużą odległość wiatraka od grzałek (50m) lepiej pójść w wyższe napięcie, no i oczywiści jak najgrubszy przewód!
Powodzenia!
JAK PODŁĄCZYĆ GRZAŁKI I JAKIE DO PRĄDNICY,
OdpowiedzUsuńMOŻE JAKIŚ STEROWNIK. GWIAZDA CZY TRÓJKĄT.
18 cewek/280 zwoi na cewce/1mm/3 fazowa.
24 magnesy x 2 tarcze/45/25/10/N38.
Dziwne pytanie - przecież masz tu wszystko wyłożone "kawa na ławę" ! Popatrz w kategorii ELEKTROWNIA WIATROWA!
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ ZA ODPOWIEDZ.
OdpowiedzUsuńJA TAK NA TYM SIĘ NIEZNAM
PROSIŁBYM PANA O ODPOWIEDZ.
INTERESUJE JAKIE GRZAŁKI NA 220.
18 cewek/280 zwoi na cewce/1mm/3 fazowa.
24 magnesy x 2 tarcze/45/25/10/N38.
email. ciuszek.kaja@tlen.pl
PROSZĘ O POMOC Z GÓRY DZIĘKUJĘ.
Nie wiem do czego te grzałki chcesz zastosować. Jeżeli do bojlera, to zastosuj oryginalne do bojlera. Moc - im większa tym lepiej. W praktyce: jeżeli masz gotowy wiatrak z prądnicą to sprawdź - przy dobrym wietrze - doświadczalnie podłączając różne grzałki (jedną, dwie, trzy itd równolegle) - mierząc temperaturę i obserwując wpływ obciążenia na pracę wiatraka - ma być zauważalny spadek obrotów pod obciążeniem, ale nie powinno (to obciążenie) zatrzymywać wiatraka. Korzystnie jest zastosować trzy grzałki (lub trzy grupy grzałek, np. po dwie), co przy trójfazowej prądnicy pozwala (za pomocą przełączania gwiazda - trójkąt) lepiej wykorzystać moc jaką daje wiatrak. Tak, jak to opisałem w innym poscie - poczytaj dokładnie. POWODZENIA!
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ ZA ODPOWIEDZ.
OdpowiedzUsuńJA TAK NA TYM SIĘ NIEZNAM
PROSIŁBYM PANA O ODPOWIEDZ.
INTERESUJE JAKIE GRZAŁKI DO BOJLERA
NA 220.NIE ROZUMIEM TEGO ŻE DO 1KW
3X6kW TO TRZY GRZAŁKI PO 6000WAT.
TO JA BYM MUSIAŁ ZAMONTOWAĆ
2 TAKIE GRZAŁKI(3X6kW)
CZY JA TO DOBRZE ROZUMIE.
I CZY MOGE ZASTOSOWAC TYPOWE 3X2000WAT 3szt.
Elektrownia wiatrowa o mocy około 1 kW, około 50V na obciążeniu 10 ohma przy około 300 obr/min.nie rozumiem 50V to ja przy okolo 150V
obciążeniu 10 ohma czy 30.
i czy kabel 3xfi6mm miedziany wystarczy z pradnicy do grzalek 20m.
email. ciuszek.kaja@tlen.pl
PROSZĘ O POMOC Z GÓRY DZIĘKUJĘ.
Bez wdawania się w teorię: grzałki 3 x 2kW możesz z powodzeniem zastosować!
OdpowiedzUsuńKabel 3x6mm na 20 metrach w zupełności wystarczy.
Witam
OdpowiedzUsuńMam pytanie
Jakiej użyć żywicy do zalania statora poliestrowej czy epoksydowej?
jaka powinna być gęstość maty szklanej?
Może temat trochę odgrzewany , ale jeśli moja informacja się przyda to
Usuńpreferujęmate o granulacji 350 , ale użyć dwie warstwy, ważne jeszcze
ile dodamy utwardzacza do żywicy (poliestrowa) powinniśny trzymać sie
1-1.5% utwardzanie będzie dłuższe , nawet do 4 godzin ale po utwardzeniu
żywica będzie trwalsza , przy dodaniu wiekszej ilości utwardzacza żywica robi sie krucha, jesli potrzebujecie wiecej info to służę pomocą.
Żywica poliestrowa. Gęstość maty - dowolna, jaką masz pod ręką.
OdpowiedzUsuńI tak muszę wszystko kupić ale ceny są zbliżone a np mata a własciwie tkanina rowingowa 80g/m2 i 200g/m2 są w podobnej cenie
OdpowiedzUsuńpytam z doświadczenia może ktoś wie która lepsza w ułożeniu
a wiadomo czemu poliestrowa ?
Wystarczy 80 - łatwiej się nasącza i układa. Żywica poliestrowa jest - jak się wydaje - tańsza i doskonale spełnia swoją rolę w amerykance.
OdpowiedzUsuńProsze o porade;-)
OdpowiedzUsuńMam zamiar zbudować "amerykanke", jednak bez płatow, ale z wirnikiem wertykalnym. Mam zamiar podłączyć ja do CO, w sumie na jakies 240 litrow wody, jako pomocnicza do ogrzewania gazowego. Obliczalem ile potrzebuje dostarczyc energii i jest to okolo 3-4kW.
Więc.... czy powinienem skonstruować wiekasza amerykanke czy wystarczy tez mniejsza, a moze nie potrzebuje tak wiele mocy do ogrzania tej ilosci wody, (znane Ci z praktyki). Moj email to Mizimus@gmail.com
Witam.
OdpowiedzUsuńMam pytanie (chciał bym wykonać amerykankę):
czy do amerykanki nadały by się magnesy walcowe tylko że o rozmiarze 10x100 czyli coś jak długopis namagnesowane wzdłuż osi 100mm.
Jak by to się sprawdzało. Czy jest to lepsze rozwiązanie niż płytkowy magnes ??
Witam.
OdpowiedzUsuńMam zamiar zrobić amerykankę o parametrach już wymienianych 3 fazowa 18 cewek 24 magnesy.Proszę o czytelny schemat połączeń cewek, co prawda znalazłem coś w rodzaju schematu, ale nie jest to zrozumiałe dla mnie tak jak w przypadku zamieszczanych jasno czytelnych schematów na
9 cewek.
Z góry dziękuje.
Przy 18 cewkach będziesz miał po 6 cewek na każdą fazę. W każdej fazie (każde 6 cewek) łączysz szeregowo. Będziesz miał 3 początki - wyjście 3 faz. Końce łączysz razem.
OdpowiedzUsuńPoczątek cewki 1 - wyjście 1 fazy
Koniec cewki 1 - łączysz z początkiem cewki 4,
Koniec cewki 4 - łączysz z początkiem cewki 7,
itd...
następnie: początek cewki 2 - wyjście fazy 2
Koniec cewki 2 - łączysz z początkiem cewki 5,
Koniec cewki 5 - łączysz z początkiem cewki 8
itd..........
a co trzeba zrobic z pozostala trujka bo sila rzeczy skoro druty wystawiamy na faze to zostaja 3 koncowe kable . co z nimi trzeba zrobic czy zostawic w spokoju czy polaczyc .prosze o mala podpowiedz.
Usuńhttp://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1935520.html
OdpowiedzUsuńwitam prosze o pomoc :)
Magnesy rozmieszczasz dokładnie symetrycznie na tarczy!
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńA gdyby do prądnicy wykorzystać silnik krokowy.
Co Wy na to?
Pisz Kolego jaśniej: "... do prądnicy"? Czy w charakterze prądnicy? Można wykorzystać silnik krokowy jako prądnicę, ale moc jaką otrzymasz chyba Cię nie zadowoli.
OdpowiedzUsuńTak, silnik krokowy żeby pracował jako prądnica.
OdpowiedzUsuńWybaczcie że napisałem nie jasno.
Jakiś czas temu, na wyprowadzeniu takiego silniczka uzyskałem ok. 40V.
Obracałem go za pomocą wkrętarki akumulatorowej.
Oczywiście napięcie szybko spadło podłączając obciążenie.
Ale gdyby zmienić cewki?
W najprostszym ujęciu: moc prądnicy to iloczyn siły magnesów, ilości miedzi w uzwojeniu ("wystawionej" na działanie zmiennego pola magnetycznego) i szybkości zmian pola magnetycznego działającego na przewodnik (uzwojenie.
OdpowiedzUsuńKapuje.
OdpowiedzUsuńDzięki za odpowiedz.
Witama mam ogromny porblem nie wiem w jaki sposób nawinąć cewkę a dokładnie, nawijając zwoje na cewce drut powinien być izolowany czy może być zwykły, goły miedziany o odpowiedniej grubości?? nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi. Zgóry dzięki za pomoc
OdpowiedzUsuńOczywiście musi być IZOLOWANY, emalią, najlepiej podwójnie. Każdy drut nawojowy jest izolowany - zobacz sklepy internetowe z drutami nawojowymi. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJużwiem jaki drut w cewce zastosować, czytam całe forum dokładnie byz zabrać się do prac. Ale nurtuje nmnie fakt iż z gotowej prądnicy 3 fazowej będą 3 przewody chodzi mi o "amerykankę rowerową" a w zwykłym gniazdku są 2 przewody, podejrzewam że trzeba będzie przepuścić to przez jakiś mostek prostowniczy. Ale co z napięciem, jakie ono będzie z w/w prądnicy, nie wiem czy później podłączyć ją pod przetwornicę by osiągnąć 220V, czy już sama prądnica wytworzy takie napięcie, zadałęm to pytanie na forum elektroda ale zostałem wyśmiany z braku swojej nie wiedzy i nie uzyskałem odpowiedzi. Z góry dzięki za odpowiedź
OdpowiedzUsuńFaktycznie Masz mało wiedzy ale to nie znaczy że trzeba się z tego śmiać.
OdpowiedzUsuńNie ma ludzi którzy wszystko wiedzą.
Ty powinieneś poznać przynajmiej podstawy działania prądnic.
Witam!
OdpowiedzUsuńA co z rdzeniem w środku cewki?
Wydajność takiej prądnicy nie była by większa???
Nauka radziecka zna takie przypadki - ha ha ha!
OdpowiedzUsuńNa poważnie - było to (rdzenie) doświadczane i z tych doświadczeń wynika, że absolutnie NIE!
No dobra ale dlaczego nie?
OdpowiedzUsuńPrzecież metal jest lepszym przewodnikiem pola magnetycznego niż powietrze
OdpowiedzUsuńJak "przelecisz" magnesem nad cewką bez rdzenia, a potem nad z cewką z rdzeniem, to się przekonasz. Poczytaj na Elektrodzie o tzw. zaskokach w prądnicach przerobionych z silnika od pralki. Amerykanka z cewkami z rdzeniem byłaby trudna do ruszenia z miejsca, a zasadniczą zaletą tej prądnicy jest to, że bez obciążenia nie stawia żadnego oporu i rusza przy najmniejszym powiewie wiatru (w elektrowni wiatrowej).
OdpowiedzUsuńAle przecież w "pralkowcu" cewki są osadzone na rdzeń.
OdpowiedzUsuńWitam -zrobiłem prądnice 1 fazową 9 cewek i 9 magnesów jednak coś mi to wszystko nie wychodzi w praktyce. Może dlatego że nie zachowałem stosunku cewek do magnesów? -nie wiem dlaczego jak nad jedną cewką obrócę rotorem to żarówka ma mocniejsze światło niż jak podepnę drugą cewkę szeregowo? wtedy daje mniej światła a powinno być więcej ? co robię źle ? sam nie wiem
OdpowiedzUsuńWitam. mam pytanie.Czy można zbudować piętrową amerykankę o dwóch statorach ale o trzech tarczach z magnesami [tarcza,stator,tarcza,stator tarcza]chodzi mi o to czy na środkowej tarczy można wykorzystać dwie strony magnesów?
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł - teoretycznie można, ale nie widzę możliwości ich zamocowania. Chyba jednak na środkowej tarczy magnesy z dwóch stron, i to tak, żeby "widziały się" przez tarczę N z S. Watro jednak przemyśleć, czy opłaca się "skórka za wyprawkę" - nie wiele zyskujesz materiałowo, a komplikacje konstrukcyjne spore. Chyba korzystniej i prościej jest zwiększanie mocy poprzez zwiększenie średnicy (a więc magnesów i cewek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i powodzenia.
Jeśli się da zamocować - a myślę,że sie da- to oszczędzam dość sporo na magnesach i wadze prądnicy.Chodzi mi o to czy magnes na który działa pole magnetyczne z dwóch stron nie traci na właściwościach magnetycznych? czy myślałeś nad tym?Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwitam.chciałbym się poradzić kogoś kto ma wiedzę na temat nawijania cewek prądnicy amerykanki jaki drut[grubość], ile zwoi wielkość cewek żeby uzyskać 230v i 6kw
OdpowiedzUsuńwitam. mam pytanie.Uk�adaj�c magnesy na tarczach nale�y je u�o�y� tak aby si� przyci�ga�y- to jest jasne.Ale boki magnes�w te� maj� bieguny[te prostopad�e do tarczy]czy uk�adanie tych biegun�w ma jakie� znaczenie?
OdpowiedzUsuńWitam. mam pytanie.Układając magnesy na tarczach należy je ułożyć tak aby się przyciągały-to jest jasne- ale boki magnesów [te prostopadłe do tarczy]też mają bieguny,czy położenie tych biegunów ma jakieś znaczenie?
OdpowiedzUsuńwitam
OdpowiedzUsuńmam pytanie czy wszystkie cewki muszą być nawinięte w tą samą stronę ? -proszę o odpowiedź
Tak - przy montowaniu i łączeniu cewek sprawdzaj ich biegunowość!
OdpowiedzUsuńwitam planuje zrobic amerykanke z 18cewek24magnesow jakie powinny byc wymiary magnesow gr,szer ,wys .i cewek ,i jak powinny byc polonczone cewki ,prosze o jakis rysunek polonczenia cewek ,pozdrawiam i dzieki.krzysiek .c-mickler@t-online.de
OdpowiedzUsuńNie, żebym Cię zbywał, ale wszystko masz tu i w innych postach opisane. Połączenie cewek - w amerykanka rowerowa - zamiast 9 rozrysuj 18 cewek i system połączeń taki sam: koniec 1 - początek 4 itd. Wielkość magnesów - ogólna zasada: żeby się zmieściły na obwodzie tarczy, którą dysponujesz. Pozdrawiam, powodzenia
OdpowiedzUsuńZ
witam czy do ladowania akumulatorów mozna nawinac cewki z,1,45mm
OdpowiedzUsuńchodzilo mi o drut 1,75mm
OdpowiedzUsuńwitam jaki ma byc odstemp pomiedzy tarczom z magnesami a cewkami
OdpowiedzUsuńJak jak mniejszy! W praktyce, przy tarczy 300 mm około 1 mm
OdpowiedzUsuńwitam czy magnesy mozna docinac
OdpowiedzUsuńTeoretycznie można, ale nie radzę, tracą dużo na właściwościach magnetycznych
OdpowiedzUsuńWitam! Mam pytanie: konstruując amerykankę, mam do dyspozycji magnesy neodymowe 25x10x5 i 40x10x4. Czy zastosowanie tych "40" zwiększy sprawność prądnicy ?
OdpowiedzUsuńWitam. Mam pytanie: Czy tarcza na,której są zamocowane magnesy mósi być metalowa[reagująca na pole magnetyczne]czy może być np. aluminiowa? Proszę o odpowiedź.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDo prądnicy trójfazowej podpinam mostek prostowniczy.
OdpowiedzUsuńAle jak mam to zrobić w prądnicy jednofazowej?. Wiem że stosuje się diody prostownicze ale nie wiem jak to ma wyglądać. Może poratuje mnie ktoś jakimś schemacikiem lub podpowiedziom.
z góry dziękuję
Podpinasz mostek - dwa przewody z prądnicy do końcówek wejścia prądu zmiennego, a pozostałe dwie końcówki masz "+" i "-".
OdpowiedzUsuńMozesz zastosować pojedynczą diodę prostowniczą, którą wpinasz w jeden z przewodów z prądnicy.
Witam zastanawiam się jak rozmiescic 12 magnesow i jaki regulator napiecia zastosowac zrobiłem drobny projekt i nie wiem jak rozmiescic magnesy na kole srednicy 15 cm neodymy 40x15x10 myslałem ze jeden na jedną cewke rosze o kontak kacperek.84@o2.pl
OdpowiedzUsuńzastanawiam się czy regulator ładowania od motoru od pradnicy 3 fazowej bedzie oki
OdpowiedzUsuńJeden magnes na jedną cewkę ? tak się chyba nie da
OdpowiedzUsuńWitam na dość profesjonalnej stronie ( http://maciejrz.republika.pl/amerykanka.html ) mozna przeczytać na temat połacznia cewek w statorze "natomiast cewki drugiego kompletu faz powinny być nawinięte lub połączone w kierunku przeciwnym do pierwszego kompletu" natomias z powyższych komentarzy "mam pytanie czy wszystkie cewki muszą być nawinięte w tą samą stronę ? -proszę o odpowiedź
OdpowiedzUsuńOdpowiedz
ZohenDec 10, 2011 06:07 AM
Tak - przy montowaniu i łączeniu cewek sprawdzaj ich biegunowość" I teraz jak jest prawidlowo i co by sie stało w przypadku pierwszej opcji tz.łaczymy w gwiazde i pod oscyloskop... czy ta druga faza mogla by robic zwarcie z pozostalymi bo w gwiezdzie maja wspolny poczatek.
Witam -czy ktoś ze znawców tematu może rzucić okiem na ten rysunek i powiedzieć, które rozłożenie magnesów na cewkę jest prawidłowe ?. z góry dziękuję
OdpowiedzUsuńŻadne. poczytaj jeszcze raz o cewkach i magnesach, rozrysuj 9 cewek i 12 magnesów itd....
Usuńhttp://www18.zippyshare.com/v/71642816/file.html
OdpowiedzUsuńDziękuję za odpowiedź. Ale chodzi mi głownie o to w jaki sposób mogę oddziaływać magnesami na cewkę żeby było to najbardziej korzystne. Np : jeśli chciałbym użyć 18 magnesów na 9 cewek to pewnie nie bedzie to opłacalne ale chciałbym wykrzesać z cewki jak najwięcej prądu
OdpowiedzUsuńArtur
OdpowiedzUsuńNie mogę zrozumieć punktu w którym Pan pisze jak obliczyć dopuszczalną moc prądnicy.
Załużmy że nawinąłem cewkę drutem 0,3mm to skąd będę wiedział jaka będzie dopuszczalna moc prądnicy z prawa Ohma? nie kumam :(
Czy autor bloga może powiedzieć czy mogę połączyć np 3 amerykanki o różnej mocy? razem żeby popłynął prąd do wspólnej grzałki ?
OdpowiedzUsuńMożesz, pod dwoma warunkami - zapewnisz idealną zgodność faz (czyli obrotów) co jest b. trudne, albo wyprostujesz prąd z każdej prądnicy i zapewnisz zgodność napięcia. W obu przypadkach wydaje się to bez sensu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
UWAGA MAGNESY NEODYMOWE USZKADZAJĄ SIĘ W TEMPERATURZE 85 STOPNI STOSOWANIE KLEJU NA GORĄCO USZKADZA MAGNESY
OdpowiedzUsuńDokładnie - każda interwencja w strukturę magnesu, pilnikiem, młotkiem lub temperaturą spowoduje osłabienie jego "mocy".
OdpowiedzUsuńWŁAŚNIE SZKODA ZE NIKT NIE OPISAŁ TEGO WCZEŚNIEJ
OdpowiedzUsuńczy magesy muszą być wklejane na tarczy stalowej czy mogą być montowane na czym się ma pomysł
OdpowiedzUsuńtylko stalowa!
OdpowiedzUsuńi zamkieta tagrze stala dla zamknięcia pola magnetycznego
OdpowiedzUsuńCzy zna ktoś jakąś stronę z przeróbką silnika 3fazowego (1kw) klatkowego na prądnicę?
OdpowiedzUsuńCzy jest to możliwe?
Ile par magnesów trzeba dać na wirnik?
Czy może ktoś powiedzieć jakie znaczenie ma odległość naszej amerykanki od regulatora ładowania i akumulatora ? jakiego przekroju przewodu użyć jeżeli odległość jest powyżej 10 metrów? .Czy jeżeli odległość się zwiększa to powinienem zastosować cieńszy przewód ? -Zohen proszę o poradę
OdpowiedzUsuńZasada jest taka, że im większe napięcie, tym cieńszy może być przewód. Im większa odległość, tym grubszy!!!
OdpowiedzUsuńMyślę, że w Twoim przypadku (ładowanie akumulatora) wystarczy przewód o średnicy 2 - 3 mm.
Pozdrawiam
Z
W jaki sposób najlepiej jest ładować akumulator -podłączyć generator bezpośrednio do akumulatora? czy używać jakiegoś kontrolera ładowania? ewentualnie jakiego ? allegro ???
OdpowiedzUsuńRegulator nie jest w tym przypadku konieczny. Prąd ładowania z prądnicy wiatrakowej raczej nie przekroczy wartości dopuszczalnej, nie ma obawy o przeładowanie.
OdpowiedzUsuńWykonałem stator na 9 cewek po 200zwojów(WAGA JEDNEJ CEWKI TO 145GRAM )drut 3x05mm zakładam ze mam 600 zwojów 600:15 to jest 40V ciekawi mnie co się wyciągnie z takiego satora mam zamiar zrobić instalacje na 12V
OdpowiedzUsuńNic nie piszesz o magnesach - tak zupełnie "na oko" to możesz "wyciągnąć" - w porywach - do 1 kW przy około 200V. podobne parametry cewek ma moja prądnica i tak to mniej więcej wychodzi.
OdpowiedzUsuńmagnesy mam 40-18-10 szt 12 a przy jakich obratach jest 200v bo ja mam zamiar ładować akumulatory 12v szt.4 120ah wydaje mi się ze będzie wolnobieżna elektronikę mam gotową drobne problemy ze sterownikiem zatrzask dziwnie działa shuntregulator działa fantastycznie
OdpowiedzUsuń1. Magnesy chyba po 12 na każdej tarczy?
OdpowiedzUsuń2. 200V to przy obrotach rzędu 500/min
3. napięciem się nie przejmuj, bo jak podłączysz do akumulatora, to ono spadnie do około 13-15V, a w zależności od obrotów wzrośnie prąd ładowania.
4. Wolnobieżna w tym sensie, że ładowanie (małym prądem) zacznie się już przy około 60 - 100 obr/min i prąd będzie wzrastał wraz ze wzrostem obrotów.
dziś mam tylko 12szt. celem sprawdzenia jak to dziala koszt neodymowych(300zł za12szt. drut 0,50x3kg 200zł śmigła 200zł tokarz 40 wałki łożyska kleje spore koszty a jeszcze nie widzć końca awaryjnie nabyłem 37szt.ogniw fotowoltaiczne 140W za jedyne 470 zł
OdpowiedzUsuńzrobiłem sprawdzian mojej prądnicy dziś w nocy troszke taka prowizorka ale działa spoko jeden obrót tarczy to 10V myślę że będzie fajnie to działało
cześć można wiedzieć skąd nabył pan tyle ogniw fotowoltaicznych 140W za taką niską cenę
UsuńWitam dziś dostałem ciekawą propozycję mam wykonać 54 cewki do amerykanki znam jakie będą magnesy szt.148 45x25x10 czy jest wzór aby to dokładnie wyliczyć wiem że obroty to 60x1m zakładam wykonać cewki 50 zwojów drutem 2x2mm dla 18na faze 900 zwojów
OdpowiedzUsuńProszę o kontakt twórców tego bloga moj email lukaszzy@gmail.com
OdpowiedzUsuńWitam czy ktoś z obserwatorów tej strony zrobił balkonówkę jeżeli tak czy może podzielić się spostrzeżeniami opisać czy działa ewentualnie jakieś zdjęcia, no i koszt takiego cuda ;)
OdpowiedzUsuńWitam. 27 listopada pytalem czy da si� zrobi� amerykank� pi�trow� o dwoch statorach i trzech tarczach.Nie �ebym si� chwali� ale zrobi�em i dzia�a bardzo dobrze. Po do�o�eniu trzeciej tarczy i statora moc pr�dnicy wzros�a dwukrotnie oszcz�dzaj�c 24 magnesy.�atwo policzy� ile si� oszcz�dza dok�adaj�c kolejne pi�tra. poza tym statory mo�na r�nie ��czy� (szeregowo lub r�wnolegle) co pozwala wyprowadzi� r�ne napi�cia w zale�no�ci od potrzeb albo mog� dzia�a� ca�kiem osobno np. grza� grza�ke i �adowa� akumulator.Tak czy inaczej ta kombinacja jest du�o ta�sza i daje spore mo�liwo�ci. Powodzenia
OdpowiedzUsuńWitam. 27 listopada pytałem czy da się zrobić amerykankę piętrową o trzech tarczach i dwóch statorach. Nie żebym się chwalił ale zrobiłem i działa bardzo dobrze. Po dołożeniu trzeciej tarczy i statora moc wzrosła dwukrotnie a ja oszczędziłem 24 magnesy. Łatwo policzyć ile się oszczędza na magnesach dokładając kolejne piętra.Poza tym statory można różnie łączyć (szeregowo lub równolegle)co pozwala wyprowadzić różne napięcia w zależności od potrzeb. Tak czy inaczej taka kombinacja jest dużo tańsza i daje spore możliwości.Powodzenia
OdpowiedzUsuń@knedel
UsuńPodejrzewam, że w "amerykance piętrowej" wewnętrzne tarcze wcale nie muszą być żelazne (ale np. aluminiowe). Obwód magnetyczny będzie się w niej zamykał na zewnętrznych tarczach.
To rozwiązanie wydaje się być rozwiązaniem logicznym i bardzo praktycznym ekonomicznie. Chciałbym poznać więcej informacji n.t. twojej amerykanki. Jeśli to możliwe, proszę o kontakt na mitella@wp.pl
Pozdrawiam
Tadeusz
witam zastanawiam sie jak rozwiązałeś problem ze środkowym rotorem w jaki sposób zaczepiłeś magnesy jeśli możesz to daj znać ,bo też noszę sie z zamiarem w przyszłości dołożyć dodatkowy rotor ale nie bardzo wiem jak pozdrawiam
Usuńi jak ułożone są magnesy po przeciwległej stronie
Usuńczy przyciagaja sie czy odpychaja , czyli na chłopski rozum z jednej strony jest N a z drugiej S czy
S do S
I precisely wished to thank you very much again. I'm not certain the things I could possibly have undertaken without those tactics documented by you concerning this topic. It has been an absolute challenging setting in my circumstances, however , encountering a new expert avenue you dealt with it forced me to weep with fulfillment. Now i am happy for this information as well as pray you find out what a powerful job that you're
OdpowiedzUsuńputting in teaching the mediocre ones all through your websites.
Most probably you haven't encountered any of us.
Here is my site sea ray boats for sale
WITAM MAM PYTANIE CHCĘ ZROBIĆ MIKRO ELEKTROWNIE WODNA MOC ŚREDNIO 150W W PORYWACH DO 300W PRZESYŁ PRĄDU NA ODLEGŁOŚĆ 100M DO ŁADOWANIA AKU 48V AKU SA ŁADOWANE Z PANELI PV 5KW I WIATRAK 2,5KW CHCE WYKOŻYSTAĆ PŁYNĄCY PRZEZ MOJĄ DZIAŁKĘ POTOCZEK CHCIAŁBYM JAK NAJBARDZIEJ ZMNIEJSZYĆ OBROTY AMERYKANKI ODLEGŁOŚĆ SPORA WIĘC CIEŃSZY DRUT I WIĘCEJ NAWINIĘĆ NIEWIEM JAK BY TO NAJLEPIEJ UGRYŚĆ SPIĘTRZENIE MAŁE 0,5M WIECEJ NIE MOGE SĄSIEDZI! KOŁO WODNE NASIEBIERNE MOC MIZERNA ALE 24H NA DOBĘ TO JUZ COŚ SZCZEGULNIE JESIEŃ ZIMA KIEDY SŁOŃCA MAŁO A WARUNKI WIETRZNE MAM MARNE DOLINA,
OdpowiedzUsuńOBAWIAM SIE CZY WARTO KOMBINOWĄĆ Z TĄ AMERYKANKĄ OBROTY KOŁA OK 40obr/min WIĘC I TAK PRZEKŁADNIA ALE CZY IM MNIEJSZE PRZEŁOŻENIE TYM WIĘKSZA SPRAWNOŚĆ GDY ZROBIE PRZEKŁADNIE 1DO4 ZAMIAST 1DO6.
MYŚLE ZOSTAĆ PRZY ŚREDNICY TARCZY 30CM ALE BY AMERYKANKA MIAŁA MOC MAX 300W POWINNO SIĘ COŚ URWAĆ Z OBROTÓW BY MIEĆ NAPIĘCIE ŁADOWANIA! I MOC OKOŁO 150W
Czy można taką prądnicę wykonać jako jednofazową stosując zespół cewek połączonych szeregowo i oczywiście naprzemiennie odwrócone początek z końcem. Magnesy naprzemiennie biegunami. Ilość magnesów równa ilości cewek.
OdpowiedzUsuńMożna, ale nie polecam i nie radzę - szkoda wysiłku i materiału.
OdpowiedzUsuńNie bardzo rozumiem, bo taka wersja wydaje mi sie najprostrza. Czy chodzi o mniejszą wydajność? Chcę wiedzieć dokładniej w czym rzecz. Nie specjalnie jestem zainteresowany prostowaniem tego prądu a raczej jego transformacją. To oznacza 3 kolumnowy lub 3 niezależne transformatory a przy jednofazowej problem z głowy. Oczywiście zapomniałem dodać że mając na mysli ilość magnesów miałem na mysli jedną z 2 tarcz czyli oczywiście ilość magnesów wszystkich będzie 2 razy większa niż ilość cewek.
OdpowiedzUsuńWitam szanownych forumowiczów i zapaleńców budowy amerykanek . Po przeczytaniu parunastu postów postanowiłem zbudować takie cudeńko , ale moja wiedza jest tylko ogólna i chciałbym sie poradzić aby nie strzelić jakiegoś buraka . Mój plan jest następujący ; średnica statora - 40 cm , magnesy - 45x25x10 mm N42 24 szt x 2 , 18 cewek z drutu w podwójnej izolacji 240 zwoi każda . Nie mam zielonego pojęcia jak wyliczyć moc mojej ameryki którą chce stworzyć . teoretycznie zakładając średnie obroty 250 na minute co wy o tym myślicie może jest to dobry plan a może i nie .Krytyka nie zaszkodzi , najwyżej pomoże.Jeśli sie okaże że koncepcja jest ok. to wrzuce pare fotek z przebiegu prac . Pozdrawiam i czekam na podpowiedzi i opinie.
OdpowiedzUsuńZasadnicza sprawa jeżeli chodzi o moc, to grubość drutu i ilość zwojów na cewkę. Można przyjąć około 5 A na mm kw. drutu oraz 1 V z 10 zwojów.
UsuńOk a co ogólnie myślisz o całym założeniu projektowym może coś jeszcze można poprawić czy zostawić tak jak jest
UsuńOgólnie jest ok - ale: zwróć uwagę na grubość tarcz ( nie powinny być cieńsze od magnesów). Dobrze jest rozrysować wszystko dokładnie w skali 1:1. Grubość drutu jaka?
OdpowiedzUsuńwitam faktycznie nie opisałem dokładnie ale grubość tarcz mam 10 mm , ( wycinane laserem ) . A drut 1 mm w podwójnej izolacji.
UsuńTak zwana Amerykanka. Średnica stalowych talerzy 45 cm sztuk 2. Grubość talerzy stalowych 10 mm magnesy neodymowe n42 rozmiar 45/25/10 szt. 48 Miedzi 18 cewek miedzianych (250 zwoi - 330 g każda łącznie 6 kg miedzi ) Daje radę !!!
OdpowiedzUsuńPodłączona szlifierka 1100 W . :D
https://www.youtube.com/watch?v=nF3ojMlSBgQ&feature=youtu.be
OdpowiedzUsuńOto powstały projekt . Dziekuję za Pomoc :)
Witam, chcę zrobić prądnicę amerykankę 3-fazową z 18 cewek i 24 magnesy na tarczę i chcę uzyskać napięcie na 1 fazę 250V i więcej (przy większym napięciu, mniejszy amperaż) przy niskich obrotach i moc ma być 5000W na 1 fazę, prosiłbym o jakąś informację, jakiego drutu mam użyć, ile zwojów na 1 cewkę, wymiar cewki jaki musiałby być, jakie były by lepsze magnesy (wymiary i typ magnesu), jaką średnicę i grubość tarczy i czy ma być metalowa lub aluminiowa, jak mają być podłączone cewki i magnesy na tarczach mają się przyciągać 1 tarcza do drugiej, prosiłbym o jakaś pomoc w zrobieniu takiej prądnicy w tym poście lub prosiłbym o napisanie do mnie na e-maila mariuszioo@wp.pl
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję za odpowiedź i pomoc.
Witam mam problem z magnesami kupiłem 30 szt. 45x25x10 mam zamiar zrobić amerykankę 12 cewek 16 magnesów niestety nie pamiętam jakie były zakupione czy n38 czy n42. Czy zaszkodzi działaniu prądnicy trójfazowej jeśli zakupię 2 sztuki będą inne. Może ktoś wie w jaki sposób bez mierników sprawdzić rodzaj magnesów?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Czy naprawdę osiągnęliście z 10-15 zwojów 1V ?
OdpowiedzUsuńJa mam cewkę dopasowaną do małego magnesu (20mm wys.X 10mm szer. X 5mm gr). Cewka jest wielkości 38x10x10 (wychodząc z założenia że cewka może być MAX 2X grubsza od magnesu). Max co zmieszczę w takim wymiarze to 150 zwojów przy drucie 0,7mm.
W moim przypadku z jednej cewki powinienem uzyskać min 10V, a uzyskuje max 2,2V przy 16 magnesach na "talerz" x2.
Założenia jakimi się kierowałem są ze strony http://www.mala-elektrownia.ovh.org/glowica.php
Wynik 12 cewek x 2,2V = 25V ok. 25Vx 0,7A= 17,5W
Średnica Rotora "talerza" 160mm umieszczona na piaście rowerowej. Wynik ten uzyskuje na najcięższym przełożeniu więc rotor zasuwa min 200-300 obr na minutę (kupiłem kiepski tachometr więc mam problem żeby wynik był miarodajny).
Obawiam pchać się w koszty z czymś większym jak będę bazować na złych założeniach.
Ewentualnie jakby ktoś mógł coś podpowiedzieć byłbym uradowany z jakiejkolwiek konstruktywnej pomocy
mariuszkontakt@wp.pl
Pozdrawiam
Mam pytanko chce zbudować amerykankę średnica 40 cm grubość 10 mm rotor. Cewek 18 magnesów 2x 24. Chce zastosować magnes o dł 50 mm. Moje pytania jaki ma byc kształt cewki umieszczone w wycinku koła 20 stopni, prawie do szpica w kształcie litery V czy lepiej łagodnego łuku w dolnej części tak aby jeden magnes nie najeżdżaj jednej cewki na dwa boki cewek. Moim zdaniem gdy tak dochodzi siła z magnesów indukuje pole magnetyczne w jednym kierunku na dwa boki tej samej cewki to prądy płyną w przeciwnych kierunkach. Drugie pytanie jak wspomniałem magnes o długości 50 mm i grubości 10 mm to jakiej szerokości go dać 20 czy 25. Bo chodzi o to co wspomniałem wcześniej. Czy to dobrze jak magnes nachodzi na dwa boki. Stator planuje około 15 mm czy ok. Chce to do grzałek. Jak najwyższe napięcie zbliżone do 230 V. Jakim drutem będzie lepiej 0.5, 0,75, czy 1. Zwojów ile sie zmieści.
OdpowiedzUsuńczy mozna uzyc miedzianych plaskownikow nawojowych zamiast drutu?? z tego co wiem im wiekszy drut tym wieksze napiecie
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie, rotor średnica 700 mm, 36 magnesów (na jednej tarczy) 60/20/10 27 cewek. Pytanie odnośnie grubości drutu względem ilości cewek na fazie, czy 9 w jednym szeregu wymaga nieco grubszego niz przy powiedzmy 3 cewek na fazie? Dziękuję i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDawno było, ale odpowiem dla potomnych, Tak jak opisane przez autora cewek możesz dla 3 faz dać 3x X i nie ma znaczenia czy będzie to 3x3 czy 3x12. Magnesy mają byc wielkości oczek cewki, pojedyncze cewki liczysz 1V=10-12 zwojów dla wysokości około 5cm magnes będzie miał około 3-3,5cm, jeden magnes rozkładasz tak by był mieścił się w środku pojedynczej cewki lub 2 magnesy na bokach cewki.
UsuńJeszcze pytanie odnośnie utrzymywanie napięcia w określonym przedziale przy zmiennych prędkościach, coś jak mppt w regulatorach solarnych, jeśli przy 1,8 obr/s (105 obr/m) wychodzi mi 171 V na jednej fazie przyjmując wartości jak w artykule ( czyli teoretycznie) i odnosząc je do wymiarów planowanej prądnicy. Czy dostępne powiedzmy na dalekowschodnim portalu inwertery wiatrowe posiadają takie możliwości? K woli wyjaśnienia wielkość prądnicy wynika z chęci wykorzystania słabych wiatrów, i zamiaru ogrzewania domu energooszczędnego kopułowego wyłącznie energią wiatru i Słońca ( duży bufor) Dziękuję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHej. Masz może wiedzę praktyczną co do magnesów? Tarcza 35cm, 18 cewek (3x6), drut 1,5mm, ilość zwojów 190, magnesy N38 a magnesy N52. Jakie teoretycznie napięcie może być usyskiwane w jednym i drugim przypadku ?
OdpowiedzUsuńDziękuję za odpowiedz
Witam. Kto budował takie rozwiązanie. Jako stator to dwie bliźniacze tarcze z cewkami po bokach rotora połączone równolegle. Jaka jest wydajność w stosunku do tradycyjnego rozwiązania gdy są dwie tarcze rotora z magnesami a stator jest jeden z cewkami. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHej. Mam magnesy 100x14x8 gr i pytanie, cewki moge nawinąc w taki sposób jak na foto czy lepiej zrobić je szersze na górze ? Tarcza w tym konfigu ma fi 420 i zawiera 12 cewek. Magnesów mam około 60, ale tez nie chce robic tarczy FI1000 :) - link do zdjecia https://drive.google.com/file/d/1-tP71M9CoT55fLVMu0Tv0P0-HVuPBJcs/view?usp=sharing
OdpowiedzUsuń