Podstawa konstrukcji nośnej - piasta rowerowa, przednie koło, łożyska kulkowe 6000Z. Z jednej strony piast staczamy wieniec do mocowania szprych. Przy drugim wieńcu staczamy zaokrąglenia i wiercimy 4 otwory na śruby M5, co pozwoli na pewne zamocowanie w stelażu.
"Stelaż" - trzy drewniane deseczki (jesionowa klepka podłogowa - idealny materiał, b. wytrzymały i obrabia się jak miękki metal).
Do połączenia elementów śruby M5, pręt gwintowany M6 oraz odpowiednia ilość podkładek i nakrętek.
Stator mocowany jest na podkładkach
gumowych, wyciętych z gumowego wężyka ciśnieniowego.
Newralgiczne - z punktu widzenia stabilnego mocowania tarcz - jest przejście z osi piasty na tarcze. Wykorzystano tu śrubę mocującą koło roweru do widełek i dużą podkładkę żelazną - szczegóły jak na zdjęciu.Przejściówkę dokręcamy mocno na osi piasty (opiera się na wewnętrznym pierścieniu łożyska).
Uwaga: planując napęd prądnicy (np. śmigło) pamiętajmy o obrotach zgodnie ze wskazówkami zegara - zapobiegnie to samoczynnemu odkręceniu się przejściówki z osi. Niezbyt fachowe, ale skuteczne zabezpieczenie przed odkręceniem, to zakręcenie na klej epoksydowy.
UWAGA:
Kolejna wersja prądnicy posiada tarczę o grubości 3 mm. Zauważyłem zasadniczy przyrost wydajności w stosunku do pradnicy na tarczach o grubości 1 mm.
Uzyskane parametry w kategorii POMIARY - BADANIA - WYNIKI
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńCzy gdybym zrobił stator 1 fazowy to dużo stracę na sprawności? Bo mam taki pomysł, żeby taką amerykankę zamontować zamiast tylnego koła w rowerze do tego >mostek prostowniczy>zasilacz samochodowy>laptop Myślisz, że ma to sens? Mój laptop ciągnie 40W. 60W prądnica chyba by wystarczyła biorąc pod uwagę straty na łańcuchu, przerzutkach, zasilaczu i mostku.
OdpowiedzUsuńWitam, pomysł ciekawy - jednak stanowczo nie polecam robienia amerykanki 1 fazowej. Można zrobić na tylnej piaście normalną 3 fazową, do tego niewielki akumulator 12 V ładowany z tej amerykanki i dalej tak jak piszesz. 40 W jest do uciągnięcia, a jeżeli masz w rodzinie kogoś puszystego, to takie rozwiązanie może też robić za rower treningowy - z regulowanym obciążeniem. Pozdrawiam, powodzenia,
OdpowiedzUsuńZ
Kolego podaj przykład dlaczego amerykanka jednofazowa jest gorsza od trójfazowej???
OdpowiedzUsuńPrzez analogię - podaj przykład jednej elektrowni jednofazowej
OdpowiedzUsuńCzy Masz na sprzedaż taką prądnice?
OdpowiedzUsuńświetnie przedstawione, właśnie sie głowiłem nad prostym i dobrym łożyskowaniem a tu piasta rowerowa
OdpowiedzUsuńwitam planuję zrobić prądnicę o średnicy około 100-110mm magnesy mają mieć 20mm średnicy, ale jaką wysokość ? czy można połączyć dwa cienkie magnesy w jeden gruby I czy to się opłaca?
OdpowiedzUsuńProponuję zajrzeć do Amerykanka - krok po kroku. Tam masz wszystko o doborze magnesów. A ogólnie - to jak najgrubsze. Składanie magnesów z cieńszych? Nie polecam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
I jeszcze jedno jakie wymiary mają magnesy w opisywanej mikroamerykance balkonowej poniewarz coś o takiej mocy Mnie interesuje, a w artykule nie jest opisane...chodzi mi głównie o grubość bo średnicę magnesów mogę obliczyć.
OdpowiedzUsuńW wyżej opisanej amerykance magnesy mają wysokość 14 mm. Możesz zastosować grubsze - większa moc.
OdpowiedzUsuńdziękuję za porady.
OdpowiedzUsuńbardzo fajna strona
Nic o cewkach? Jaki drut ile zwojów i oporność?
OdpowiedzUsuńJak nic o cewkach, dane masz na zdjęciu :) 3x3x260zwojów DNE 0,5mm
Usuń